niedziela, 24 lutego 2013

Mordercy



W mojej osiemnastoletniej encyklopedii znalazłem taką definicję: „mord, morderstwo – jest to uplanowane, rozmyślne zabicie”. Krótka, zwięzła i na temat definicja bez żadnej pseudo-elokwencji i wodolejstwa. Większość ludzi morderstwa kojarzą z tą sferą fizyczną, ale jest także kategoria psychiczna i moralna, a takimi mordercami jest już prawie każdy z nas. Jak takich „morderców” można podzielić? 
 
Mordercy celów i marzeń – Zazwyczaj mówią: „nie zajmuj się tym, to ci się nie przyda w życiu”, „ty z tego nie wykarmisz rodziny”, „zejdź na ziemię, zacznij robić coś konkretnego”. Głównie to ludzie, którzy mordują w innych ich pasje, zamiłowania, zainteresowania. Tacy ludzie zazwyczaj za wszelką cenę udowadniają nam, że takie sprawy jak muzyka, taniec, poezja, sport itp. Nie przydadzą się w dorosłym życiu, nadzieję należy pokładać stuprocentowo w nauce. Przecież, jeśli będziemy się uczyć od rana do wieczora, zdamy dobre studia, nasze opiekuńcze państwo z pewnością znajdzie dla nas dobrą pracę, za którą spokojnie wykarmimy swoją rodzinę… W żadnym stopniu nie krytykuję tu edukowania się, ponieważ nauka także jest zamiłowaniem wielu. Tylko pod żadnym pozorem nie możemy dać się takiego typu morderców, którzy tylko chcą z nas wyssać zajęcia, które kochamy, dzięki którym widzimy jakiś sens. Z przykrością sam muszę przyznać, że dałem się kategorii takich ludzi. Zdradzę Wam, że dawniej dużo tańczyłem breakdance, była to moja główna pasja jednak, gdy stawałem się coraz to starszy spora grupa osób niszczyła we mnie zamiłowanie do tańca… Jednak wciąż się nie poddaję i próbuję wskrzesić w sobie dawną pasję. 

Mordercy wrażliwości – Chyba już kilka razy wspominałem na swoim blogu na ten temat. Wrażliwość w dzisiejszych czasach jest wyszydzana nie ma, co się dziwić, że romantycy powoli wymierają. Ludzi, cechujących się tym, zazwyczaj uważa się za nieżyciowych, którzy nie wiedzą, co to ciężka praca, ból i cierpienie. A gdy mężczyzna z charakteru jest wrażliwy, to już od razu, że „baba” lub pederasta… Osobiście z charakteru jestem wrażliwy, a poza tym mam tą swoją „jedyną”, do której jestem niesamowicie przywiązany. W każdym razie kocham kobietę, więc określenie pederasta w moim przypadku jest nie na miejscu. A to drugie określenie? Że wrażliwi mężczyźni to zazwyczaj „panienki”? Żaden Rambo ze mnie nie jest, jednak mam swoim domu malutką siłownie, której używam, pochodzę ze wsi i już jako dziecko rodzice wyciągali mnie w pole kopać ziemniaki, dobrze wiem co to praca fizyczna, więc określenie, że mógłbym być „babą” jest także nieuzasadnione. Mężczyźni i kobiety! Sprzeciwiajmy się ówczesnej głupiej modzie! Bądźmy wrażliwi! 

Mordercy tożsamości patriotycznej – Tutaj takimi mordercami może być nasz rząd, który zaczął dążyć do skrócenia lekcji historii w szkołach, a chyba znane jest powiedzenie, że naród nieznający swojej przeszłości nie ma przyszłości. To także niszczenie w naszym kraju religii, bo czy jesteś wierzący czy ateistą, to w każdym przypadku ktoś, kto zna historię, nie powie, że na losy Polski nie miała wpływu religia. Powiedz dumnie: „jestem patriotą”, jeśli ktoś Cię wyśmieje, masz pewność, że spotkałeś się z tego typu mordercami. 

Mordercy dobroci – Dwie najgorsze hieny zostawiłem na koniec. Kim są mordercy dobroci? To ludzie wyszydzający bezinteresowność, życzliwość, uprzejmość itp. Chcesz być dobry, ale nie… Ponieważ muszą być na tym świecie tacy, którzy będą starali się Ciebie upokorzyć tylko z tego względu, bo im przeszkadza Twoje ciepłe, dobre i czułe na cierpienia innych serce… Okropne prostactwo.

Mordercy mniemania innych – Kolejne ohydztwo… W sumie nie będę tego porównywać do żadnych zwierząt, bo nawet te istoty nie upokarzają nawzajem przedstawicieli własnych gatunków. To są ludzie, którzy chcą powiedzieć Ci, że jesteś gorszy, kosztem tego by samemu sobie poprawić zbytnio zawyżoną samoocenę. Każdy człowiek jest inny, ale każdy równy, nikt nie ma prawa, powiedzieć Ci, że jest lepszy od Ciebie. Nikt i koniec dyskusji!

Jesteśmy tylko słabymi ludźmi, każdy z nas jest słaby i każdy z nas jest którymś z powyższych „morderców”, jeśli jednak zaliczasz się do dwóch ostatnich kategorii, to czas zastanowić się nad życiem, bo w doskonały sposób przyczyniasz się do tego, że ten świat jest taki zły.

2 komentarze:

  1. Mordercami wrażliwości są głównie media. Gazety i portale internetowe prześcigają się w wynajdywaniu najdrastyczniejszych historii. Hollywood i wytwórnie produkujące filmy, w których ulice usłane są trupami, przyzwyczaiły nas do przemocy. W kinie, w domu, w pracy, w szkole i wszędzie tam gdzie mamy dostęp do Internetu oglądać możemy coraz to bardziej wyrafinowane metody tortur (sądzę, że wszelkie granice zostały już dawno przekroczone). Oducza się młodych wszelkiej wrażliwości jaką miały szansę nabyć. Blednę na myśl o tym, że dzieci pastwią się nad zwierzętami, zabijają je i upamiętniają to filmem lub zdjęciami, które następnie zamieszczają w sieci. Naszą ciekawość i skłonność do zarażania się agresją wykorzystywano już wieki temu podczas publicznych tortur i egzekucji. Światem nie żądzą raczej przypadki. Żądzą nim ludzie/nieludzie zdeterminowani do osiągania swoich strategicznych celów wyrafinowanymi metodami. Uczynienie ze społeczności stada barbarzyńców pozwala zyskać obojętność wobec spraw ekonomicznych, etycznych i ciche przyzwolenie pozostałej grupy do czystek w tym przeludnionym od dawna świecie. Spójrz globalnie. Maszyna ruszyła długo przed naszym narodzeniem i stajemy się jej nieznaczącym elementem jedynie na krótką chwilę. Jedyne co możemy robić to zachęcać innych do odcięcia się od mediów lub chociaż filtrowania oglądanych treści. Możemy walczyć z antyedukacją dokształcając się samodzielnie, czytając, dbając o kompleksowe wykształcenie dzieci. Szkoła tego za nas nie zrobi. Nie wystarczy też dodatkowy kurs angielskiego. Wrażliwości można uczyć dając przykład, rozmawiając, uświadamiając, dbając o edukację muzyczną i artystyczną, rozwijając kreatywność, zdolność zadawania pytań, poszukiwania nieoczywistych odpowiedzi. Każdego dnia powinniśmy zrobić coś z czego kolejnego dnia będziemy dumni. Róbmy to!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Za komentarz należą się bez wątpienia owacje na stojąco! Pozdrawiam!

      Usuń