Wstań
i popatrz w lustro. Nie krępuj się, popatrz na siebie, kogo widzisz? Widzisz w
lustrze kogoś, kto wiele może dokonać. Kto nie musi się niczego bać! W lustrze
jest człowiek, kto być może, będzie kierował tym krajem, dobrze kierował,
ponieważ wie, że to ma być służba, a nie nadużywanie władzy dla swojej wygody. W
lustrze jest ktoś, kto może być lekarzem i uratować setki istnień, ponieważ
życie będzie ważniejsze niż pieniądze i korupcja. W tym lustrze patrzysz na kogoś,
kto może uczynić ten świat lepszy, dokonać wielkich rzeczy, uszczęśliwić setki
ludzi. W lustrze może być osoba, która będzie dla kogoś wzorem lub najważniejszą
na świecie, osoba która zetrze z kogoś niejedną łzę, osoba która wywoła wiele
uśmiechów na twarzach innych, osoba która da światu nadzieję na lepsze jutro. Osoba,
która jest wspaniała! Tak, to właśnie Ty! I nawet nie pyskuj jakimiś durnotami
twierdząc, że jesteś beznadziejny. Chcesz coś osiągnąć? To zacznij doceniać
siebie, jeśli jesteś gorszy w nauce, lub swojej pracy, wcale nie znaczy, że już
nic nie osiągniesz. Przypomnę tu słowa Einsteina: "Każdy jest
geniuszem. Jeśli jednak oceniasz rybę po jej umiejętności wspięcia się na
drzewo, przeżyje całe swoje życie, myśląc, że jest głupia.". Musisz znaleźć coś, w czym będziesz naprawdę
dobry. A spróbowałeś kiedyś grać na gitarze, tańczyć, zajmować się grafiką
komputerową, fotografią czy czymś innym? Znajdź to, w czym, będziesz dobry!
To zabija w nas człowieczeństwo… Jak ktoś ma
niby osiągnąć sukces, skoro twierdzi na samym wstępie, że z niczym nie da rady?
Nawet nie będzie chciał się za daną rzecz wziąć, zaryzykować… Nie chodź ze
spuszczoną głową, jak to mawia moja dziewczyna: „cycki do przodu”. Poczuj, ze
jesteś ważny. Nie zważaj na ludzi którzy chcą Ci wmówić, że jesteś słabszy. Już
nie raz wspominałem na tej stronie, jaki mam stosunek do takich osobników. Jaką
żmiją trzeba być, żeby poniżać innych, tylko po to, by swoje ego zawyżyć? To
przecież szczyt moralnej ignorancji, brak otwarcia się na cierpienie innych.
Każdy Twój czyn zdradza, co naprawdę myślisz
o sobie. Jaka to polityka, że człowiek przychodząc z pracy, kładzie na patelni
3 jajka, zrobi z nich jajecznice, a później przegryzając pół-czerstwym chlebem,
zjada to wszystko bezpośrednio z patelni? Nie! Tak, nie może być! Jeśli wracasz
do domu po ciężkim dniu, masz poświęcić trochę więcej czasu by zrobić sobie
porządny obiad, bo Ci się to należy! I nie ma mowy o jedzeniu z patelni, masz
sobie jak arystokrata nałożyć na czysty talerz ze sztućcami. Nawet, jeśli
lubisz, to dołącz sobie drobną lampkę wina. Masz wiedzieć, że jesteś kimś! Nie
chodzi mi tu o popadanie w pychę, być przesadnie dumnym, ale wiedzieć
najzwyczajniej, że jesteś człowiekiem, który potrafi zdziałać wiele dobra!
Utnij sobie od czasu do czasu popołudniową
drzemkę, ponieważ ciężko pracujesz i należy Ci się. Weź gorącą kąpiel,
przeczytaj dobrą książkę, umebluj swój pokój na nowy, ciekawy sposób, miej styl
życia taki, że poczujesz się ważny. Co może myśleć niby o sobie człowiek, który
po pracy zje w jakimś obskurnym barze mlecznym zupę za 5 zł. Wróci sam do domu,
tak cały dzień będzie oglądał telewizję. Po wszystkim umyje się szybko w zimnej
wodzie, po czym idzie spać? Często twierdzę, że należy się poświęcać dla
innych, pomagać, wywoływać uśmiech, ale czasami trzeba zadbać o samego siebie.
Pewne bardzo mądre słowa brzmią „kochaj bliźniego jak siebie samego”,
podkreślam: „jak siebie samego”. Jeśli siebie nie pokochasz, to innych tym
bardziej.
Tak leję wodę, piszę nudno i bez sensu. Ale najzwyczajniej
chcę by ludzie zaczęli także doceniać siebie…
Takich rzeczy powinni uczyć dzieci w szkole, bo niestety młody człowiek kończąc szkołę często nie ma pojęcia co zrobić ze swoim życiem. Jest nauczony "wkuwania" treści, a nie uczenia i myślenia kreatywnego. Jak taka osoba ma później czerpać przyjemność z życia i znaleźć to coś? Skoro wolny czas spędzała na zakupach w galerii handlowej lub graniu na komputerze??
OdpowiedzUsuńPracuje z dziećmi od 2009 r i sama czasem w siebie wątpię obserwując świat...
Osób które potrafią zatrzymać się i zastanowić nad żółtym małym motylkiem jest niewiele, liczy się tylko kasa!!
"Pracuję z dziećmi od 2009 r" - typowy celebryta, polityk czy dzieciak bogatego ojca może co najwyżej takiej osobie buty czyścić. Dobrze, że ktoś jeszcze coś robi i chce coś uczynić dla tego świata, proszę nie wątpić, ale walczyć o lepsze jutro!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!